Przepis na reset? Morsowanie!
Dzisiaj nie było śniegu, ale zabawa była wyśmienita! Takim oto zdaniem zaczynamy dzisiejszy wpis. Dlaczego? Bo właśnie tak było!
Wielu z Was wspominało zeszły tydzien, jak robiliśmy orzełki o szaleliśmy w wodzie. Dzisiaj nie było możliwości zabawy w śniegu, ale potrafimy wykorzystać każde warunki i „zaszaleć” w naszym specyficznym stylu.
Reasumując – było pięknie i już odliczamy dni do kolejnego spoktania.
Morsy mają moc!
Zdecydowana większość osób, która morsuje regularnie zdecydowanie stwierdzi, że ich odporność wskakuje na wyższe lewele. Dodatkowo reset psychiczny, fizyczna aktywacja i świetna zabawa. Te elementy sprawiają, że każdy mors chce więcej i więcej. Ja mam to samo i wiem, że morsowanie działa i ma sens!

Kiedy teraz się widzimy?
Niedziela, Jelitkowo, Wejście 66, godzina 10.30
Macie jakieś pytania – śmiało się z nami kontaktujcie!
Do zobaczenia TEAMie!!!
Galeria
Poniżej umieszczamy link go galerii. Oczywiście śmiało możecie korzystać z zamieszczonych w niej zdjęć.
Wideo
Tak, mieliśmy też ze sobą kamerkę – sami zobaczcie!